
To czego dopuścili się ojciec z synem szokuje. Mężczyźni najpierw zaprosili niedawno poznanego znajomego na wspólne picie wódki, jednak gdy dowiedzieli się, że był kiedyś policjantem, postanowili go zabić. Tego było im jednak za mało, wypatroszyli swoją ofiarę, a potem zjedli. A t o, czego nie udało im się zjeść, wystawili na balkon.
Do tej przerażającej zbrodni doszło ww Charkowie na Ukrainie w 2018 roku. Wówczas 41-letni Maksym oraz 20-letni Jarosław Kostiukow poznali Jewgienija Pietrowa i zaprosili na wspólne picie wódki w ich mieszkaniu. Pietrow, był wówczas bezrobotnym i chętnie przystał na zaproszenie. na propozycję. Jednak w czasie libacji doszło do awantury. Gdyż okazało się, Pietrow był kiedyś policjantem, a starszy Kostiuk siedział w więzieniu.
Resztki ciała ukryli na balkonie, a w końcu przenieśli do piwnicy sąsiada. Zostawili jednak głowę, którą wkrótce znalazła policja. W czasie procesu ojciec próbował chronić syna i obciążał siebie. 20-latek twierdził natomiast, że nie dopuścił się kanibalizmu.
Obaj mężczyźni zostali skazani na 15 lat więzienia. Sąd nakazał im także wypłatę odszkodowania żonie zabitego w wysokości około 80 tysięcy złotych. Prokuratura uważa, że wyrok powinien być wyższy, dlatego nie wyklucza apelacji.
Źródło: 057.ua, Fakt24
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis