
Gdy szesnastoletnia Ania oznajmiła Jakubowi, że chce z nim zerwać wówczas 20-latek zacisnął na jej szyi pasek. Śledczy przypuszczają, że tak mogły wyglądać ostatnie chwile życia nastolatki. Ciało znaleziono kilka kilometrów od domu, pogrzebane w lesie.
Jak podaje Fakt24: Para spotkała się w ubiegłym tygodniu, w czwartek. Wtedy to doszło do karczemnej awantury, podczas której Ania poinformowała chłopaka, że chce z nim zerwać. Jakub rzucił się na bezbronną dziewczynę i zaczął ją dusić. Potem jej ciało przeniósł do bagażnika, wsiadł do samochodu i długo jeździł po okolicy, zanim znalazł odpowiednią kryjówkę. Ostatecznie zdecydował się na ukrycie zwłok w leśnej dziurze w okolicy miejscowości Grubale w pobliżu Siedlec.
Gdy dzień później 16-latka nie wróciła na noc do domu jej siostra powiadomiła policję. Wówczas wyszło na jaw, że odwiedziła dom Jakuba B., z którym się spotykała. Jakub został zatrzymany i po nocy spędzonej w celi przyznał się do zbrodni. Co więcej, sam zaprowadził śledczych w miejsce ukrycia zwłok. Ciało znajdowało się w płytkim dole, przysypane ziemią. Na szyi dziewczyny znaleziono zaciśnięty pasek od spodni Jakuba.
W tej sytuacji mężczyźnie został przedstawiony zarzut zabójstwa. Jakub przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Znane są już też wyniki sekcji zwłok, które potwierdzają, że Ania została uduszona.
źródło: Fakt24
Rozpuszczony, egoistyczny młody samiec, który był przekonany, że wszystko mu się należy. Mam nadzieję, że będzie długo siedział. Taka śliczna dziewczyna z niej była.